Podczas gdy niektórzy nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez szminki czy tuszu do rzęs, dla dużej części z nas najwyższą koniecznością jest stosowanie korektora pod oczy. Nieestetyczne cienie pod oczami, zmarszczki i zwiotczała skóra nadają bowiem twarzy zmęczony wygląd i niepotrzebnie dodają lat.
Zamiast ciągle ukrywać te niedoskonałości pod toną makijażu, warto wdrożyć plan ratunkowy u źródła – kłania się tutaj regularna pielęgnacja skóry pod oczami. Z pomocą natomiast przychodzą płatki pod oczy, które – wierzcie nam – potrafią czynić cuda!
Rozpocznijmy od małego testu: przeanalizujcie sobie swoje aktualne kosmetyczne zasoby. Z pewnością pełno tam kremów, serum czy rozmaitych maseczek, nie wspominając o całym arsenale kosmetyków kolorowych. Idziemy jednak o zakład, że w ferworze codziennych obowiązków zdarza się Wam zapomnieć o pielęgnacji skóry pod oczami – a jak to zwykle bywa, najmniejsze szczegóły mają ogromne znaczenie. Skóra pod oczami jest najcieńsza, przez co szybciej niż w innych rejonach traci nawilżenie i ulega procesom starzeniowym.
Nie da się ukryć, że to właśnie tam najczęściej widać efekty nieprzespanej nocy, nieodpowiedniej diety czy stresu. Korektor co prawda pomoże tymczasowo zakryć to i owo, ale znacznie lepszym i długofalowym rozwiązaniem jest zadbanie o odpowiednią pielęgnację tych okolic. Należy jednak zadziałać z dużą mocą, dlatego to idealny moment, aby nawiązać bliższą znajomość z płatkami pod oczy.
Co przemawia na ich korzyść? Przede wszystkim intensywność działania – posiadają one bowiem bardziej skoncentrowaną ilość składników aktywnych, a rezultaty ich działania są widoczne zaraz po nałożeniu. Wygodna forma płatków z masy żelowej bądź hydrożelowej pozwala na łatwą aplikację, a dzięki swoistej „przykrywce” przytrzymującej serum na skórze nie ma ryzyka, że drogocenne substancje odparują.
Jeśli chodzi o częstotliwość stosowania, płatki pod oczy można używać wedle upodobań, ale z całą pewnością będą niezłym kołem ratunkowym, kiedy potrzebujemy szybkiego efektu „wow”. W zależności od tego, z jakim problemem okolic oczu najbardziej się zmagamy, możemy wybrać płatki o różnorakim spektrum działania: rozjaśniające, nawilżające, redukujące zmarszczki, a nawet chłodzące (co szczególnie przydatne jest zwłaszcza w walce z obrzękiem).
Niezwykle przyjemnym „skutkiem ubocznym” jest też fakt, że dzięki właściwościom chłodzącym płatków nawet kilka minut z nimi na skórze to chwila prawdziwego relaksu!
Które płatki pod oczy wybrać? To proste: przyjrzyjcie się swojej skórze pod oczami, a następnie wybierzcie płatki wzbogacone o odpowiednio działające składniki aktywne. Jeśli wyraźnie brakuje jej nawilżenia, warto postawić na płatki, które w swoim składzie zawierają na przykład kwas hialuronowy (np. hialuronowe płatki pod oczy L’Biotica), powszechnie uwielbiany ze względu na swoje właściwości higroskopijne.
Propozycja marki L’Biotica skutecznie zredukuje też obrzęk i zniweluje oznaki zmęczenia. Firma ta ma zresztą w swojej ofercie mnóstwo innych wariantów płatków, wśród których hitem są kolagenowe płatki pod oczy ze śluzem ślimaka. Popularne „białko młodości”, jak bywa nazywany kolagen, fantastycznie ujędrnia skórę, dlatego płatki tego rodzaju docenią zwłaszcza ci, którzy przede wszystkim borykają się z widocznymi zmarszczkami wokół oczu.
Działanie kolagenu pomaga także rozświetlić skórę pod oczami, z kolei śluz ślimaka wzmocni efekt naturalnego liftingu – jeśli zatem Waszą zmorą są nieestetyczne sińce, śmiało sięgnijcie po tę propozycję. Naszą uwagę zwróciły także hydrożelowe płatki od HEIMISH z wodą różaną – bułgarska odmiana róży damasceńskiej od lat znana jest jako bogate źródło składników odżywczych, a z połączeniu z równie skutecznym niacynamidem efektywnie odżywi i wzmocni delikatną skórę pod oczami. Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że często używanym składnikiem płatków pod oczy jest… złoto! Ma bowiem silne właściwości antyoksydacyjne, pobudza skórę do produkcji struktur odpowiedzialnych za jej jędrność, a poza tym… czyż nie jest miło poczuć ten powiew luksusu?
Płatki pod oczy dzięki dużej ilości skoncentrowanych substancji aktywnych pomogą nieco naprawić dotychczasowe zaniedbania pielęgnacyjne. Równie ważna jest jednak profilaktyka, dlatego warto zaopatrzyć się w różne rodzaje płatków i przyzwyczaić się do ich stosowania.
Być może w stosunkowo krótkim czasie odczujemy i zauważymy widoczną poprawę, ale dalsze korzystanie z płatków pod oczy z pewnością pozwoli na dłużej zatrzymać ten efekt. A korektor? Cóż, być może przestanie być aż taką bezwzględną koniecznością!
