W Trójmieście znika dziewczyna. Po roku bezowocnych poszukiwań, kiedy nikt już nie wierzy w jej odnalezienie, młoda dziennikarka, Marlena, rozpoczyna własne śledztwo.
Niewielka teczka dotycząca zaginionej Sylwii i kulisów sprawy okazuje się źródłem wielu pytań: jaka była naprawdę i kto ponosi winę za jej zniknięcie. Uparcie powracał jeszcze jeden wątek – romansu dziewczyny z bratem.
W tej błyskotliwie skonstruowanej, bogatej w obserwacje obyczajowe i świetnie napisanej historii nic nie jest jednoznaczne, zwłaszcza Sylwia, której obraz zmienia się w relacjach opisujących ją osób. Na portrecie rodziny Feyów pojawiają się rysy – wychodzą na jaw skrywane głęboko tajemnice, powracają bolesne wspomnienia i fakty z odległej przeszłości.
Pytanie o winnego tragedii nie jest już najważniejsze.