Kolejna odsłona miłosnego rollercoastera trzech singielek z katowickiej korporacji
Ida wraca z wakacji załamana. Ten wspaniały, boski Otto Wolf porzucił ją bez słowa wyjaśnienia. Romans z dyrektorem pewnie nie mógł się inaczej skończyć, ale jednak… Co było w Portugalii, zostaje w Portugalii. Ida separuje się i przeciąga powrót do pracy. Wkrótce poznaje nowego sąsiada z góry. Okazuje się, że to Janek, znajomy z liceum, do którego wzdychało pół szkoły, łącznie z nią.
Bernadetta przeżywa kolejną sinusoidę. W pracy – awans, prywatnie – trwa przy Orlandzie, a jednocześnie nie potrafi wyrzucić z głowy sielsko-anielskiej wizji siebie w ramionach Szymona.
Z kolei Natalia odżywa. Przy okazji festiwalu planszówek w Spodku zacieśnia więź z Piotrem. I kiedy wszystko zdaje się zmierzać ku dobremu, poznaje rodziców Piotra i przeżywa szok.
Trzy przyjaciółki, każda w innym momencie swojego życia. Każda przekonana, że wie, co dla niej najlepsze. No cóż. Każda się zdziwi.