Nowy ciuch – kupiony, założony i wciśnięty na dno szafy. W końcu stać mnie na nowy! I w ten oto sposób niepostrzeżenie marnujemy hektolitry wody niezbędnej do produkcji ubrań. Tymczasem 22 marca to Międzynarodowy Dzień Wody – to idealny moment, aby „zobaczyć wodę w ubraniach” i zastanowić się nad bardziej odpowiedzialnym podejściem do mody.
Obecnie każdego roku, na całym świecie produkuje się aż 80 miliardów sztuk odzieży1. Odzieży, którą kupujemy „na poprawę humoru” czy w imię nowych trendów dyktowanych przez rynek mody. Tymczasem im więcej kupujemy, tym rzadziej nosimy to co już mamy, co oznacza, że wyrzucamy rzeczy niezniszczone, tylko po to, aby zrobić miejsce na nowe – bardziej trendy.
Niestety niska świadomość problemu sprawia, że niewiele osób wie, że takie podejście do mody nie jest bez znaczenia dla środowiska. Jeśli zdamy sobie sprawę, że przemysł modowy jest jednym z najbardziej szkodliwych dla natury staje się jasne, że realna cena mody znacznie wykracza poza tę, którą widzimy na metce.
Cena (w)mody
Zdaniem Michała Zaczyńskiego, dziennikarza modowego oraz ekspert branży fashion – Moda ekologiczna nie istnieje, bo żadne ubranie nie ochroni środowiska. Możliwa jest natomiast moda znośniejsza dla planety, w czym pomagają zarówno nowoczesne technologie, jak i sięganie po naturalne, organiczne surowce. Jednak – jak każdy produkt – wymaga ona zużycia wody i energii. W przypadku odzieży tej wody potrzeba naprawdę dużo; prawie 2,5 tysiąca litrów na jedną koszulkę, nawet osiem tysięcy litrów na jedną parę dżinsów. Dlatego najlepsze, co możemy zrobić dla siebie, przyszłych pokoleń i Ziemi to nosić nasze ubrania jak najdłużej.
Dlatego coraz częściej możemy natknąć się na różne inicjatywy, które adresują ten ważny społecznie temat. Najnowsza kampania zainicjowana przez markę Vanish „Noś ubrania dłużej wodę zostaw naturze” to kolejny ważny głos w dyskusji nt. odpowiedzialnej mody.
Jak podkreśla Beata Butwicka – Prezes Zarządu Fundacji Nasza Ziemia – partnera merytorycznego akcji – „Chcemy uświadomić jak ważnym elementem naszych ubrań jest ślad wodny powstający w procesie produkcji i jaki ma to związek z kurczącymi się zasobami wody na naszej planecie. Będziemy również inspirować do większej troski o posiadane już ubrania, bowiem kupowanie wciąż nowych, obok wpływu na zasoby wody, przyczynia się również do generowania kolejnych odzieżowych odpadów. Wierzymy, że kampania wielu z nas pomoże inaczej spojrzeć na własne szafy i zachowania, co w efekcie przełoży się na poprawę kondycji Matki Ziemi.”
Oszczędzam (w)modę
Zamiast wielkiej rewolucji lepiej sprawdzi się metoda stopniowych zmian. Na początek wystarczy wdrożyć w życie hasło „Noś ubrania dłużej, wodę zostaw naturze”. Dlaczego? W końcu nie ma lepszego sposobu na bycie bardziej eko niż wykorzystanie zasobów, które mamy w szafie. Warto też nauczyć się dbać o ubrania – czytać metki i stosować się do zawartych na nich instrukcji. Odpowiednie czyszczenie i pielęgnacja, stosowanie delikatnych i skutecznych detergentów, które usuną plamy, zadbają o kolory i zwalczą nieprzyjemny zapach. Tutaj z pomocą przychodzi Vanish Oxi Action, który wystarczy dodawać do każdego prania, aby uniknąć przykrych niespodzianek i zadbać o dłuższe życie ubrań. A dłuższe życie ubrań to pierwszy krok w kierunku dbania o środowisko. A więc do dzieła!
Przypisy
1. [b.a.], Environmental impact, https://truecostmovie.com/learn-more/environmental-impact/ (dostęp: 7.01.2021 r.).